Zabawki DYI - torebka sensoryczna

21:06


Moje tablice na Pinterest pękają w szwach od pomysłów na Trochę Fajne Rzeczy, które można zrobić z dzieciakami. Do niektórych zrobiłam już nawet stosowne zakupy, ale wiecznie nie mogę się zebrać, żeby je wykonać. Torebkę sensoryczną planowałam od chyba roku. W międzyczasie TFT zdążył zużyć połowę żelu do włosów ;)

Aż tu w sobotę naszła mnie nagle wielka potrzeba działania i w 5 minut (na kwadrans przed przybyciem gości) zrobiłyśmy z D. zabawkę, która cieszy oko, a palce same garną się do ugniatania!


Woreczki sensoryczne są świetne dla maluchów już od pierwszych miesięcy życia, a i z kilkulatkami można się nimi też fajnie pobawić (dodając np. opcję labiryntu, albo wyszukiwania ukrytych w nieprzejrzystej masie przedmiotów). Dzieci uwielbiają miętosić w dłoniach różne faktury, a przelewający się pod palcami żel daje bardzo ciekawe doznania, dzięki czemu stymuluje zmysł dotyku. Kolorowa zawartość to prawdziwa uczta dla rozwijającego się wzroku, a możliwość przesuwania zawartości w sposób nie wymagający siły i zbyt wielkiej koordynacji daje poczucie sprawstwa nawet najmniejszym ugniataczom. Te starsze mogą za to ćwiczyć precyzję ruchów i koordynację wzrokowo-ruchową, próbując przemieszczać małe obiekty do konkretnego celu.

Czyli nie taki zwykły gniotek z tej torebki pełnej żelu!









Do wykonania torebki potrzebne są:
- woreczek strunowy (najlepiej dwa, bo u nas już po dwóch dniach są delikatne nieszczelności od paznokci)
- żel do włosów
- świecidełka
- mocna szeroka taśma klejąca.


Nie mogłam długo trafić na woreczki bez nadruku (większość ma jakiś okienka, nazwy firmy itp.), kupiłam więc w moim ukochanym Tigerze woreczki z muchami. Całkiem fajnie wyszło, bo teraz bawimy się w dokarmianie much kółkami pływającymi w żelu (D. ma teraz fazę na kó(ł)ka).


My naszą torebkę przykleiłyśmy do szyby, dzięki czemu promienie słoneczne podświetlają bajkowo kolorową zawartość. Leżącym maluchom można taką torebkę przykleić do podłogi. Tym już siedzącym można dać po prostu do łapki (tylko upewnijcie się kupiliście super szczelne woreczki i że dobrze zakleiliście wylot).






Inspiracji na to, co wrzucić do środka zamiast świecidełek, możecie poszukać wpisując w wyszukiwarkę "sensory bag".


My na pewno za jakiś czas zrobimy wersję z guzikami (może w formie labiryntu) oraz taką z mieszaniem kolorów, która potem może służyć do rysowania palcem. Znalazłam dziś w pracy duży zapas woreczków strunowych bez na druku i to w formacie A4! :D





You Might Also Like

0 komentarze

Fejvorki

Fejsik

Insta

Instagram