Sąsiedzka Książka Kucharska
21:39
Skoro tak ostatnio mocno u nas kuchennie - wybieramy talerze, kupujemy krzesełko, odnawiamy stół i rozszerzamy dietę, postanowiliśmy pójść po całości i wystąpić w książce kucharskiej, w końcu gwiazdy tak robią ;) Wzięliśmy nie swój przepis, wysłaliśmy go do organizatorów i oto efekty!
Tak oto trafiliśmy na łamy Sąsiedzkiej Książki Kucharskiej z przepisem na dietetyczny deser jogurtowo-owocowy. Potem była sesja zdjęciowa z uroczą Lucyną Kolendo, a jakiś czas temu otrzymaliśmy gotowy efekt końcowy. Jesteśmy pod naprawdę ogromnym wrażeniem, bo książka wydana została z wielkim wyczuciem smaku, nie tylko tego kulinarnego. Jeśli macie ochotę przekonać się sami, wersja elektroniczna do pobrania TUTAJ.
Niby nic wielkiego, ot książka kucharska, pewnie nawet nie będę z niej korzystać, jak i z pozostałych, kurzących się na półce. Ale cieszę się z niej ogromnie. Ten rok jest dla nas rokiem szczególnym i na pewno będziemy go pamiętać przez całe życie. Ale ten mały szkrab, za sprawą którego tak wiele pięknych rzeczy dzieje się dookoła nas nie będzie z niego nic pamiętał. Dlatego staramy się z TFT jak najwięcej tych zwykłych i niezwykłych momentów zachować. A kiedy D. podrośnie będziemy jej o nich opowiadać i pokazywać. Już widzę oczami wyobraźni jak duża D. bierze w ręce ten jeden, specjalnie dla niej odłożony egzemplarz książki kucharskiej z naszym zdjęciem w środku, otwiera go w akademiku, innym kraju, we własnym domu i uśmiecha się pod nosem.
A my już szykujemy się do udziały w kolejnej edycji, tym razem z własnym przepisem. Dośc już tego robienia kariery na cudzych plechach ;) Fajnie będzie zobaczyć Was na stronach obok, więc jeśli tylko macie jakiś swój przepis, wysyłajcie TU!
0 komentarze