Ostatnie tygodnie obfitowały w pracę, również w weekendy. A tu trafił nam się zupełnie wolny weekend i to w dodatku z tak cudowną pogodą
!<3 Wrzuciliśmy D. w jej ukochane nosidło
Tula, nowe
Emelki na nogi i w drogę! Słońce, las, obowiązkowe piknikowe placki z jabłkami i śpiew ptaków... czego chcieć więcej
.:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz